Andrzej Sikorowski

S? takie sprawy

Muzyka: Jan Hnatowicz, s?owa: Andrzej Sikorowski

To by?o pó?nym wieczorem
szampan zawróci? mi w g?owie
jaka? kolacja z kawiorem
troch? rozerwa? si? cz?owiek
Potem taksówka w nieznane
i poca?unki nie?mia?e
w ku?ak si? za?mia? poranek
gdy razem ze mn? zosta?e?
A teraz wielu nam zazdro?ci
?e si? zbudowa? co? uda?o
otwarty dom dla poru go?ci
stabilizacj? jak?? ma??
i wiem ?e to przyjació? boli
i wcale nie jest dla nich mi?e
?e mnie od innych jeszcze wolisz
?e mnie po prostu nie rzuci?e?
A? przyjdzie taka gadzina
na ?rodku wielkiego miasta
nag?e si? wszystko zatrzyma
dosy? powiemy i basta
?wiat wyrzucimy z pami?ci
wiersz ukradniemy poetom
i razem mocno obj?ci
gdzie? polecimy daleko
I znowu b?d? nam zazdro?ci?
?e si? odlecie? w dal uda?o
zostawi? dom i paru go?ci
stabilizacj? jak?? ma??
KOCHANI W WIERZE ORAZ W PANU
S? W ?YCIU DWIE NAJ?WI?TSZE SPRAWY
MIE? SWOJ? ZIEMI? OBIECAN?
I W?ASNY KUBEK MIE? DO KAWY



powrót