Aktualno¶ci

"Sprawa rodzinna" - recenzja

Najnowszy album Mai i Andrzeja Sikorowskich "Sprawa Rodzinna" doczekał się już wielu pochlebnych recenzji na łamach prasy. Poniżej prezentujemy jedną z nich, autorstwa dziennikarza "Gazety Wyborczej" - Jerzego Armaty.


"Sikorowscy: Sprawa nie tylko rodzinna

Okazuje siÄ™, że z rodzinÄ… wychodzi siÄ™ dobrze nie tylko na zdjÄ™ciach. Na nagraniach niekiedy też, czego przykÅ‚adem jest pÅ‚yta Mai i Andrzeja Sikorowskich „Sprawa rodzinna".
Płyta zawiera 13 utworów skomponowanych głównie przez Sikorowskiego (choć jest na niej także po jednym utworze córki oraz Grzegorza Turnaua, Michała Jurkiewicza i... Gorana Bregovicia), wszystkie z jego tekstami.
ÅšpiewajÄ… w różnych konfiguracjach - solo i w duo. Także w duetach z zaproszonymi gośćmi: Maja z SoniÄ… Bohosiewicz, Andrzej z Grzegorzem Turnauem. PÅ‚ytÄ™ rozpoczyna tytuÅ‚owa „Sprawa rodzinna". To kolejna ballada Sikorowskiego dotyczÄ…ca wÅ‚asnego „życia codziennego", relacji z córkÄ…, żonÄ…, przyjaciółmi „Kolejna nocka zarwana/ znowu wypiÅ‚eÅ› za wiele / oj nie ucieszy siÄ™ mama / z tej defilady butelek" - Å›piewa córka. „Zbytecznie sobie zawracasz gÅ‚owÄ™ / i twoje troski daremne / życie ogólnie jest niezdrowe / ale cholernie przyjemne" - konkluduje ojciec, który znów poszedÅ‚ „na caÅ‚ość, z najwierniejszymi kumplami".
Sikorowscy śpiewają o swoich sprawach, o tym, co dla nich najważniejsze. Nie są trendy, nie dbają o formaty i targety, obywają się bez łapów i kompów, nie surfują po necie, nie mówią sorki, narka, zajefajnie -jak wyznają w książeczce dołączonej do płyty.
W swych tekstach Andrzej nieraz dotyka polityki, ale pozostawiajÄ… na drugim planie, inne rzeczy sÄ… bardziej ważne. W Å›piewanej z Turnauem efektownej „Pani Zosi" z sentymentem wspomina czasy, w których „z czystych rzeczy toÅ›my mieli wódkÄ™ czystÄ…", ale „to nie tÄ™sknota za komunÄ…/ to jest tÄ™sknota za mÅ‚odoÅ›ciÄ…". Jak w ostatnim filmie Jacka Borcucha „Wszystko, co kocham".
OstatniÄ… zwrotkÄ™ przejmujÄ…cej „Lekcji religii" Sikorowski koÅ„czy sÅ‚owami: „Bo religia rumiany kolego / to nie taca i rewia pacierzy/ to jest wiara każdego bliźniego / i nadzieja, że on też tak wierzy". Przypomina siÄ™ sÅ‚ynne „ŹródÅ‚o" Jacka Kleyffa. „Lecz gdy tÅ‚um bÄ™dzie goniÅ‚ kogoÅ› / w strzÄ™pach munduru Å›lepÄ… drogÄ…, / to póki co uchylÄ™ drzwi" - Å›piewaÅ‚ kiedyÅ› Kleyff. „To w moim oknie pÅ‚omieÅ„ drży / i Å›ciganego u swych drzwi / zawsze przytulÄ™" - dodaje teraz Sikorowski.
„Sprawy rodzinne" koÅ„czy „Piosenka na koniec Å›wiata". KiedyÅ› -jeszcze z GrupÄ… pod BudÄ… - Sikorowski wykonywaÅ‚ „Bardzo smutnÄ… piosenkÄ™ retro", teraz przyszÅ‚a pora na „bardzo optymistycznÄ… piosenkÄ™ futuro". A swojÄ… drogÄ…, można rzec, transformujÄ…c nieco tytuÅ‚ gÅ‚oÅ›nego spektaklu Grupy RafaÅ‚a Kmity - „WszyscyÅ›my z jednej budy".
Od czasu Budy Sikorowski bardzo rozszerzyÅ‚ swoje zainteresowania muzyczne. Na „Sprawach rodzinnych" z balladami budopodobnymi sÄ…siadujÄ… utwory peÅ‚ne jazzowej pulsacji („Jakby jeden rytm", „Blondyna blues"), jest tu dobry pop („Warto wierzyć"), nieco rocka („Nie jestem trendy"), a nawet rasowy rock and roli („UmarÅ‚ w butach").
Sikorowskim towarzyszy grupa MichaÅ‚a Jurkiewicza - Åšrubki, w której roi siÄ™ od znakomitych instrumentalistów (m.in. Jacek Królik - gitary, Leszek Szczerba - saksofony, klarnet, Adam KawoÅ„czyk - trÄ…bka, flugel-horn, Gerta SzymaÅ„ska - instrumenty perkusyjne) oraz zespół smyczkowy. Jurkiewicz jest także autorem aranżacji wszystkich utworów. To instrumentacje niezwykle ciekawe, zróżnicowane stylistycznie i brzmieniowo. W utrzymanej w klimacie krainy Å‚agodnoÅ›ci piosence „Nie jestem trendy" nagle sÅ‚yszymy wrÄ™cz Hendriksowskie solo gitarowe, a wjej finale - brzmienie gitary dobro jakby prosto z Delty Missisipi. Albo niespokojne perkusjonalia w koÅ„cowym, biegnÄ…cym ku wyciszeniu fragmencie muzycznym finaÅ‚owej „Piosenki na koniec Å›wiata".
Maja i Andrzej Sikorowscy
Wokalnie także bez zarzutu: Malina -jak stare wino, coraz lepszy, córka Maliny - coraz dojrzalsza, czego dowodem - przede wszystkim - sÅ‚ynna pieśń Bregovicia „Theos An Ine" (tym razem wykonywana po grecku) oraz kompozycja samej Mai o dużym szlagierowym potencjale, zatytuÅ‚owana „Uczta w poÅ›cie".
W „Nie jestem trendy" Sikorowska Å›piewa: „PrzyszÅ‚oÅ›ci siÄ™ nie bojÄ™ / bo nie ma nic na tamtym Å›wiecie / i wiem, że trzeba robić swoje / zanim daleko przyjdzie lecieć". To dobra dewiza. KiedyÅ› rzuciÅ‚ jÄ… Wojciech MÅ‚ynarski. I dobrze na tym wyszedÅ‚.

Jerzy Armata"


<< powrót do listy wiadomo¶ci