Aktualności

Prasa o aurze "Avry"

Od czasu premiery "Avry" min??y ju? ponad dwa miesi?ce, jednak w dalszym ci?gu napotka? mo?na kolejne - niezwyk?e mi?e i pozytywne - recenzje wspólnej p?yty Mai & Kroke. Poni?ej prezentujemy w ca?o?ci dwie z nich - pierwsz? z portalu MuzaNowa.pl, drug? z krakowskiego Dziennika Polskiego. ?yczymy przyjemnej lektury!


MAJA SIKOROWSKA & KROKE - AVRA

T? dziewczyn? (…) zowi?… Maj??????.

Mo?na ?mia?o do?piewa? dalej – wszyscy M?j? znaj? i kochaj?, a jak nie znaj? – to poznaj? i na bank pokochaj?. Mam na my?li Maj? solo, bo przecie? fani Pod Bud? znaj? Artystk? ju? od lat. Pierwsze (po?owiczne) solowe szlify poza grup? te? ma za sob?, przypomn?, ?e z tat? Andrzejem pope?ni?a dwa albumy ‘Kraków – Saloniki’ i ‘Sprawa Rodzinna’, o przepraszam –  jest jeszcze wydawnicwto gwiazdkowe z pastora?kami i kol?dami. ‘Avra’ to jej pierwsze prawie samodzielne dzie?o, bo stworzone wspólnie z zespo?em Kroke.

Tu historia jest imponuj?ca – 8 albumów, nagrania z Nigelem Kennedy i Edyt? Geppert. Tyle w skrócie o dorobku, o muzyce mo?na powiedzie? tak - trzej Krakowiacy o starannym wykszta?ceniu muzycznym, którzy wspaniale potrafi? godzi? klasyk? z muzyk? nowoczesn?, jazzem, klezmerk?  i muzyk? etniczn?. Tomasz Kukurba (altówka), Jerzy Bawo? (akordeon) i Tomasz Lato (kontrabas) graj? razem ju? 19 lat. Jakie by?y pocz?tki!? – Postanowili gra? muzyk? inspirowan? ?ydowsk? tradycj?. Takie utwory przynios?a ich pierwsza p?yta „Trio” wydana w 1996 roku. Jak graj? teraz?! … na greck? nut?!

Maja jest w po?owie Polk? w po?owie Greczynk?. Pierwsze próby przekazania nam muzyki swojej drugiej Ojczyzny poczyni?a na wydawnictwie ‘Kraków – Saloniki’ z Andrzeje Sikorowskim. Teraz nagra?a wspólnie z Kroke 12 utworów czysta grek?. Jak?esz chcia?abym pozna? cho?by ich polskie odno?niki tytu?owe….

Ale mo?e to tak w?a?nie ma by?, ?e  muzyka ma da? pole wyobra?ni. A muzyka rzeczywi?cie maluje. Ma w sobie wszystko co jest charakterrystyczne dla s?onecznego po?udnia, porywaj?ce rytmy, melodi?, harmoni? i klimat. Ten ostatni naprawd? pi?knie oddaje wokalnie w?a?nie Maja. Nie ka?da wokalista ma w sobie tyle liryzmu i tak pi?knie potrafi g?osem oplata? jeden d?wi?k, a d?wi?ków ?piewa sporo. Nie s? to melizmaty pokroju divy soulu, te maluj? krajobrazy Grecji. Nie ma tu nic udawanego… i jest inaczej ni? w przypadku Eleni.

Arty?ci si?gaj? po klasyczny urzekaj?cy folklor i ten sielski wiejski i ten miejski. A jak kto? si?ga po folk, to wiadomo, ?e m?dro?? ludu bije w tym materiale na odleg?o??. Co s?ycha?, bo eksperyment i zestawienie zarówno d?wi?ków jak i muzyków da?o naprawd? wspania?y efekt.

Bez wciskania przys?owiowego kitu, mam ochot? pos?ucha? tej p?yty w odpowiednim antura?u lub cho? ma?ej jego namiastce –  greckie wino, sa?atka, oliwki, mo?e musaka!? … i ‘Avra’ w tle.

Wszystkim ablsoutnie polecam tras?, koncerty ju? trwaj?, nic tylko wypatrywa? muzyków na rogatkach Waszego miasta. Na pewno b?dzie ich s?ycha?.


Katarzyna Jankowska, www.muzanowa.pl.


AURA MUZYKI, URODA ?PIEWU

Niby to by?o pewne, by?o mo?e nawet oczywiste, ?e spotkanie Mai Sikorowskiej i zespo?u Kroke, i to w greckim repertuarze, da wspania?y efekt, ale co innego przekonanie granicz?ce z pewno?ci?, a co innego ogromna przyjemno?? p?yn?ca ze s?uchania 12 piosenek wydanych na p?ycie „AVRA” (nak?adem EMI).

 

Maja Sikorowska, która od lat pragn??a da? wyraz swym greckim korzeniom w piosenkach z kraju swej mamy, mia?a znakomity pomys?, prosz?c krakowskich wirtuozów z Kroke o wspó?prac?. Wszak nurzaj? si? od lat w world music, wszak bliskie im s? klimaty ba?ka?skie – tamte rytmy i melizmaty.Ona wybra?a piosenki, z kr?gu popu, ale i melodie ludowe, tak?e z folkloru miejskiego, oni je zaaran?owali, nak?adaj?c na ca?o?? charakterystyczne dla siebie brzmienie, w które wpisane s? wyra?ne elementy klezmerskie.

Wielce adekwatny to tytu? – „AVRA”, czyli aura. Bo w?a?nie aura otacza s?uchacza od pierwszego jak?e energetycznego, wr?cz skocznego utworu. Podobnych jest na p?ycie wi?cej- o ?adnej melodii, która nie spowszednieje po kilku przes?uchaniach. S? i utwory pe?ne nostalgii, przejmuj?ce, o rzewnej kantylenie, czy wr?cz elegijne w charakterze jak „Petaxes (Corsica)”. Pot?guje pewn? tajemnic? nieznany j?zyk (acz na p?ycie s? krótkie notki o ka?dej z piosenek).

To, ?e Maja Sikorowska umie ?piewa?, ?e prowadzi g?os nienagannie, ?e cechuje j? kultura muzyczna – wiadomo by?o po jej poprzednich p?ytach, nagrywanych wspólnie z tat?, Andrzejem. Tu pokazuje, ?e w?a?nie taki repertuar jest jej ?ywio?em, ?e w nim najpe?niej oddaje swe emocje, swa wra?liwo??. Na estradzie dodaje jeszcze wdzi?k i naturalno??, co w zderzeniu z ta porywaj?c? muzyk? rodzi wielokrotne bisy (polecam dost?pny w Internecie pi?kny plastycznie teledysk).

Oczywi?cie nie by?oby tak znakomitego efektu, gdyby nie finezyjna gra Tomasza Kukurby (altówka), Jerzego Bawo?a (akordeon) i Tomasza Lato (kontrabas), wspieranych przez perkusist? S?awomira Bernego.

Wspania?y maria? artystów, którzy stworzyli p?yt? wielce oryginaln?, energetyczn? i liryczn? zarazem, która wnosi elementy zabawy i zadumy, a przy tym przenosi nas w prawdziwe, a nie komercyjnie podrabiane greckie klimaty.

Mi?o zas?ucha? si? w te d?wi?ki inne od konfekcji tworzonej na rozmaitych muzycznych matrycach, mi?o obcowa? z piosenkami, które by? nimi nie przestaj?c maja swoist? szlachetno?? i wielk? urod?. Polecam po stokro?!


Wac?aw Krupi?ski, DZIENNIK POLSKI.


<< powrót do listy wiadomości